W listopadzie zostało zarejestrowanych zaledwie 645 nowych traktorów. W rzeczywistości rejestracje na rolników są jeszcze mniejsze, ponieważ mnóstwo sztuk zostało przypisanych do firm. Za taki wynik odpowiadają w znacznej mierze kłopoty wynikające ze zmianami w systemie rejestracji.

Tym razem dobre wyniki z początkowych dni miesiąca powtórzył Deutz-Fahr. Marka jest liderem listopadowego zestawienia. Ciągniki niemieckiego producenta zostały zarejestrowane w liczbie 99 sztuk, co pozwoliło marce uzyskać ponad 15% udziału w rynku. Drugą największą sprzedaż odnotowała Kubota, która z wynikiem 81 sztuk osiągnęła blisko 13% udziały rynkowego. Podium zamyka New Holland. Ciągniki z koncernu CNH zostały uzyskały 70 rejestracji i 11% udział rynkowy.

Listopadowe wyniki sprzedaży ciągników są na pewno zaskakujące. W sumie zarejestrowano 27 różnych marek ciągników, jednak całościowy wynik rynku jest niewielki. Jedną z przyczyn takiej sytuacji z pewnością było wprowadzenie nowego systemu do zarządzania rejestracjami. W wielu miejscach kraju, były ogromne kłopoty z zarejestrowaniem jakiegokolwiek pojazdu. Bardzo często występowały poważne opóźnienia.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę rejestracje na osoby prywatne listopadowe wyniki byłyby jeszcze niższe.
W końcówce roku firmy rejestrują coraz więcej maszyn na siebie. Powodem są zmieniające się od nowego roku warunki homologacji, które spowodują podwyżki cen nowych maszyn, ale co ważniejsze nie będzie można ich zarejestrować, jeśli nie spełnią określonych warunków.

*Każdorazowo gdy w tekście pojawia się słowo sprzedaż należy ją rozumieć jako mierzoną liczbą rejestracji.