Ciągniki rolnicze

Valtra – Oficjalny traktor Świętego Mikołaja !

Czy wiecie, że Valtra jest Oficjalnym Ciągnikiem Świętego Mikołaja?! Tego prawdziwego Świętego Mikołaja, który mieszka w Finlandii. Dokładnie w Laponii, na linii oznaczającej Koło podbiegunowe.

Nawet Święty Mikołaj w dzisiejszych czasach potrzebuje traktora. Tym traktorem jest Valtra, która jest oficjalnym traktorem Świętego Mikołaja. Do czego Mikołajowi traktor? Z pozoru prosta odpowiedź, wcale nie jest taka banalna.

—Sprawdź sprzedaż nowych ciągników w grudniu—

Po pierwsze Święty Mikołaj wykorzystuje ciągnik Valtra do…. rozwożenia prezentów! W dzisiejszych czasach nie powinno się za bardzo eksploatować leciwych już reniferów. Dlatego Święty coraz częściej dosiada mechanicznym koni Valtry i podróżuje po świecie. Zatem już teraz można bez obawy powiedzieć, że jak zobaczycie Świętego Mikołaja w traktorze, to jest to PRAWDZIWY Mikołaj, żadna tam podpierdółka.

Po drugie Święty Mikołaj wykorzystuje ciągnik Valtra do pracy przy domu. Laponia to miejsce przepiękne, niezwykłe, pełne lasów, wzgórz. W takich warunkach Valtra radzi sobie znakomicie. To dlatego też całkiem niedaleko od domu Świętego jest fabryka Mikołaja – najbardziej wysunięta na północ fabryka ciągników na świecie.

Po trzecie Święty Mikołaj trochę po znajomości z racji bliskości do Valtry, może sobie wymieniać sprzęt. W zależności z jakim Elfem podróżuje, taki sprzęt bierze. Nie bez znaczenia jest oczywiście bliskość do serwisu i części zamiennych, chociaż podobno jeszcze nic nie wymieniał.

Valtra - kwestionariusz Świętego Mikołaja
Valtra – kwestionariusz Świętego Mikołaja

Mieliśmy okazję porozmawiać trochę ze Świętym Mikołajem i wypełniliśmy kwestionariusz, który przygotował specjalnie na tę okazję. Okazuje się, że będziemy rozwozić z Mikołajem prezenty z Serią N.

Valtra Seria N
Valtra Seria N

Sprawdź tutaj jaki model Valtry pasuje do Ciebie.

Poprzedni post

Zetor 7211. Alternatywa dla Ursusa C-360

Następny post

Rejestracje ciągników w grudniu. Rekordowy miesiąc?

Autor

Michał Kowalski

Michał Kowalski

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *