Podsumowanie sprzedaży ciągników rolniczych w 2024 roku_John Deere po 15 latach dominacji New Hollanda liderem rynku

Rok 2024 był przełomowy dla rynku ciągników rolniczych w Polsce, w którym zaszły istotne zmiany. Po 15 latach dominacji marki New Holland Agriculture, na czoło stawki wysunęła się marka John Deere, notując w tym czasie 1164 rejestracje nowych ciągników. W ciągu całego roku, w Polsce zarejestrowano 8532 nowe ciągniki, co oznacza spadek o 1752 jednostki, czyli 17,04% w porównaniu do roku 2023.
TOP 3 marki:
W zestawieniu najlepszych marek, tuż za John Deere znalazł się New Holland Agriculture z 1111 rejestracjami. Na trzecim miejscu uplasowała się Kubota Tractor Corporation, uzyskując 1046 rejestracji. Obserwując dane dotyczące ciągników o mocy powyżej 50 KM, John Deere również utrzymuje silną pozycję z 1111 rejestracjami, a na drugiej lokacie znalazł się New Holland z 1054 sztukami i SDF (Deutz-Fahr) z 1046
Najpopularniejsze segmenty mocy:
egmenty mocy, które cieszyły się największym zainteresowaniem, to przede wszystkim przedział 50-75 KM, w którym zarejestrowano najwięcej ciągników. Drugie miejsce zajęła grupa <50 KM, a trzecie 100-130 KM. Takie rozłożenie mocy sugeruje, że rolnicy stawiają na większą wszechstronność i efektywność, preferując ciągniki średniej mocy.
W jakich województwach zarejestrowało się najwięcej nowych ciągników?
Najwięcej nowych rejestracji odnotowano w województwie mazowieckim, gdzie zarejestrowano 1445 ciągników. Kolejne miejsca zajęły województwa wielkopolskie (948 sztuk) i małopolskie (762 sztuki).
Podsumowując:
Warto zauważyć, że 5535 rejestracji przypadało na klientów indywidualnych, podczas gdy firmy zrealizowały 2997 rejestracji.
Dodatkowo, na rynku polskim zarejestrowano 21 265 sztuk ciągników importowanych, co świadczy o rosnącej konkurencji i różnorodności ofert dostępnych dla rolników.
Podsumowując, 2024 rok na rynku ciągników rolniczych w Polsce przyniósł istotne zmiany, przesuwając dominującą markę oraz pokazując zainteresowanie rolników różnymi segmentami mocy. W przyszłości warto obserwować, jak te zmiany wpłyną na strategię marek oraz na potrzeby rolników.
Brak komentarzy